Wiedza daje największy zysk

Mamy dwie monety identyczne na pierwszy rzut oka. Jedna kosztuje ok. 680 zł, a druga 250 tys. zł.
Skąd różnica w cenie? W Polsce od pradziejów popularną lokatówką jest tzw. świnka. To złota pięciorublówka, za którą na przełomie XIX i XX wieku można było kupić prosiaka (stąd nazwa). Do dziś jest to popularna forma przechowywania nadwyżek finansowych. W ofercie aukcyjnej Pawła Niemczyka jest absolutnie wyjątkowa "świnka". Dla laika taka sama jak inne, ale kosztuje fortunę, ma cenę wywoławczą 250 tys. zł.
Powiązane posty

Rynek sztuki czeka na kolejny rekord cenowy
Monety są zdecydowanie bardziej płynnym towarem niż obrazy. Może warto zarezerwować gotówkę na wrześniową aukcję zabytkowych numizmatów?

Moneta z bydgoskiej mennicy trafi na aukcję. Jest warta miliony
50 dukatów Zygmunta III Wazy uznawane jest za jedną z najrzadszych królewskich monet na świecie. Już we wrześniu moneta idzie pod młotek. Cena wywoławcza może przyprawić o zawrót głowy.