O ile złoto w formie sztabek lub monet kruszcowych (bulionowych) postrzegane jest powszechnie jako lokata pozwalająca uchronić wartość kapitału przed inflacją, szlachetny metal jest tylko jedną ze składowych ceny dawnej złotej monety. Numizmaty emitowane podczas panowania polskich królów posiadają wartość znacząco przekraczającą cenę kruszcu - głównie ze względu na swoją rzadkość, a przy tym rosnący popyt kolekcjonerów.

Złoto uznawane jest przez inwestorów za jedną z kategorii aktywów, które najskuteczniej zabezpieczają wartość kapitału przed inflacją. Na rynku numizmatów, podobnie jak np. na rynku dawnej biżuterii, często pada pytanie: czy skoro moneta wybita została w złocie jej cena podlegać będzie takim samym trendom jak wartość sztabek?

Wówczas mówilibyśmy o monetach kruszcowych, bulionowych, jednak jeśli mowa o numizmatach - dawnej walucie - kryteriów decydujących o rynkowej wartości jest znacznie więcej. Na ceny numizmatów wpływa przede wszystkim ich rzadkość, a także rosnący i międzynarodowy popyt kolekcjonerów.

Przykładowe 50 dukatów Zygmunta III Wazy to niemal 175 g złota, jednak przetopienie monety na metal byłoby nie tylko bezmyślnością, ale i stratą dla europejskiego dziedzictwa kulturowego!

Zygmunt III Waza | 50 dukatów, 1621 r., mennica w Bydgoszczy
Jedyny egzemplarz na rynku, R8.
Cena wywoławcza: 1 800 000 zł
Cena sprzedaży: 3 240 000 zł

Przedstawione treści są moją subiektywną opinią i nie stanowią porady inwestycyjnej. Każdy inwestor powinien samodzielnie analizować ryzyko i podejmować decyzje zgodnie ze swoją wiedzą i doświadczeniem