Wiedza daje największy zysk

Mamy dwie monety identyczne na pierwszy rzut oka. Jedna kosztuje ok. 680 zł, a druga 250 tys. zł.
Skąd różnica w cenie? W Polsce od pradziejów popularną lokatówką jest tzw. świnka. To złota pięciorublówka, za którą na przełomie XIX i XX wieku można było kupić prosiaka (stąd nazwa). Do dziś jest to popularna forma przechowywania nadwyżek finansowych. W ofercie aukcyjnej Pawła Niemczyka jest absolutnie wyjątkowa "świnka". Dla laika taka sama jak inne, ale kosztuje fortunę, ma cenę wywoławczą 250 tys. zł.
Powiązane posty
.jpg)
Wystawa w muzeum pcha ceny w górę
Jutro 20-22 marca odbędzie się trzydniowa aukcja numizmatyczna Antykwariatu Michał Niemczyk (www.niemczyk.pl). Licytowanych będzie ok. 3 tys. numizmatów w cenach wywoławczych od 20 zł do 200 tys. zł. Cena zależy od wartości symbolicznej obiektów, od ich rzadkości i urody, nie zaś od aktualnych notowań kruszcu.

Złoto rozpala wyobraźnię
"Drogie stare monety w dobrym stanie nigdy nie tracą na wartości. Wiadomo, ile ich jest na świecie, więcej już nie będzie, a chętnych do nabycia przybywa."