PODSUMOWANIE 2023... PROGNOZY NA 2024

Czy ktoś nie słyszał jeszcze, że na rynku numizmatycznym największe emocje wzbudzają walory najrzadsze i najpiękniej zachowane? A może o tym, że wśród licytujących coraz liczebniejsze grono stanowią inwestorzy biegle monitorujący bieżące notowania i kalkulujący zwyżki w niedługim horyzoncie? Jak mówią numizmatycy, życie jest zbyt krótkie, żeby zbierać mało interesujące monety! Podobnie jest, moim zdaniem, ze starymi schematami i utartymi ścieżkami.

Rok 2023 przyniósł rynkowi numizmatycznemu ogromny wzrost sprzedaży, ale 2024 przynieść może jeszcze więcej: nowe otwarcia i radykalne, pasjonujące zmiany. Kolekcjonerzy często stawiają przede mną pytanie, jakich spodziewać się trendów w okresie, kiedy popyt wielokrotnie przerasta podaż i coraz trudniej rywalizować o najcenniejsze, muzealne rzadkości. Obserwując rynek od samego początku profesjonalnych numizmatycznych aukcji, jestem zdania, że czeka nas kluczowy dla rozwoju dziedziny moment przebudowy - całkowitej zmiany modelu kompletowania zbiorów. Sądzę, że dotychczasowe ukierunkowanie na wąski kolekcjonerski obszar wyparte zostanie niebawem przez budowanie zbiorów przekrojowych. Profile kolekcji staną się znacznie bardziej zróżnicowane, co umożliwi im dalszy rozwój - już nie w jednym i znanym kierunku, tylko w kilku kierunkach - nowych i otwierających szersze możliwości.

Kolekcjonerom, którzy dopiero rozpoczynają budowanie swoich zbiorów, zasugeruję przede wszystkim zainwestowanie chwili wolnego czasu na dostrzeżenie, jak wielopoziomowy i ogromny jest rynek numizmatów. Jak wskazują najnowsze dane OneBid, obrót na numizmatycznych aukcjach wzrósł w 2023 r. o 16 proc., a podczas licytacji zawarto aż o jedną czwartą więcej transakcji niż w poprzednim roku. W trakcie jesiennej aukcji na naszej firmowej platformie Aukcjamonet.pl padł też historyczny rekord - ponad 3 mln zł za 50 dukatów Zygmunta III Wazy. Znacząco rozwinęły się obszary dotychczas rzadziej dostrzegane, jak chociażby falerystyka, ceniona zarówno za swój historyczny ładunek, jak i wyjątkowość artystycznego rzemiosła.

Czy czekamy więc na jeszcze wyższe rekordy, obroty i rosnące wykresy notowań? Być może, ale z największymi emocjami wypatrujemy przede wszystkim głębszych zmian i wielokierunkowego rozwoju. Skoro więc 2024 ma być rokiem nowych możliwości, podejmujemy to wyzwanie z nadchodzącym aukcyjnym sezonem. A na początek jako pierwsi spróbujemy odpowiedzieć na niewygodne, lecz ciągle padające na rynku pytanie: dlaczego właśnie numizmaty postrzegane są przez coraz liczniejszą grupę inwestorów jako kategoria, która wyprzedzić może malarstwo, złoto, a nawet nieruchomości? - Michał Niemczyk

Warto spojrzeć na rekordy cenowe uzyskane na Aukcjach Niemczyk w 2023 roku:

NAJCIEKAWSZE W 2023

Historyczny rekord

Jedyny dostępny w kolekcjonerskim obiegu egzemplarz 50-dukatowej monety wybitej tymi samymi stemplami, co legendarna studukatówka wyceniona podczas nowojorskiej aukcji na równowartość ponad 8 mln zł.

Zygmunt III Waza | 50 dukatów,
1621 r., mennica w Bydgoszczy
Jedyny egzemplarz na rynku, R8.
Cena wywoławcza: 1 800 000 zł
Cena sprzedaży: 3 240 000 zł

„Kropka po P”
Rzadka odmiana dukata ze skróconą do litery „R” tytulaturą króla na awersie. Wariant z literą „P” z kropką, w sporym odstępie od korony.
Moneta o doskonałej proweniencji, pochodząca z kolekcji hrabiego Potockiego, o czym świadczy nabity w polu znak Pilawa zaczerpnięty z heraldyki tego rodu.

Jan II Kazimierz | Dukat, 1666 r.,
Gdańsk, z kolekcji hr. Potockiego.
Cena wywoławcza: 70 000 zł
Cena końcowa: 87 000 zł

TREND FALERSTYKA

Począwszy od zimy 2022 r., przez cały ubiegły rok w naszych aukcyjnych katalogach prezentowane były falerystyczne zbiory wybitnego znawcy odznak i odznaczeń wojskowych, Ryszarda Myśliwca. Pojawienie się na rynku tak rzadkich pozycji tworzących jedną z najobszerniejszych kolekcji pozwoliło zaobserwować, jak szerokie grono pasjonatów gromadzi podczas licytacji ta dziedzina. Popularna szczególnie w okresie międzywojennym falerystyka uchodziła za niezwykle prestiżowy obszar kolekcjonerskich zainteresowań - do słynnych europejskich falerystów należał m. in. niekwestionowany miłośnik wojskowości, król Jerzy VI, ojciec Elżbiety II. Rzadkie ordery, odznaki i odznaczenia eksponowane były w wielu znamienitych gabinetach, często w powstających specjalnie dla tej potrzeby meblach takich jak oszklone gabloty.

Odznaki i odznaczenia stanowią kategorię o ogromnym potencjale, dlatego że mowa o pozycjach zdecydowanie rzadszych od monet, a wciąż wycenianych w przystępniejszym segmencie cenowym. Falerystyka ceniona jest ponadto przez różne grupy kolekcjonerów - wzbudza zainteresowanie pasjonatów historii wojskowości, ale również licznych inwestorów poszukujących nowych obszarów, a także osób ceniących niewątpliwy kunszt tego artystycznego rzemiosła - zauważa Michał Niemczyk.

Życzymy pasjonujących licytacji w 2024 roku!

Zapraszamy również do obejrzenia filmu prezentującego trendy, aukcje przeprowadzone w 2024 roku na naszym kanale Youtube:

Przedstawione treści są moją subiektywną opinią i nie stanowią porady inwestycyjnej. Każdy inwestor powinien samodzielnie analizować ryzyko i podejmować decyzje zgodnie ze swoją wiedzą i doświadczeniem